... że nie nakręcił Harrego, aż mi się łezka w oku kręci. ; _ ;
Ciekaw jestem okropnie jakby to wyglądało.;)
na pewno lepie,j acz kol wiek nie mam nic do zarzucenia Columbusowi(choć nie lubię jego stylu) i Newallowi. Szczególnie Newell nakręcił coś porządnego i czuć w tym rękę autorską. Reszta Potterów jest znośna ale bezpłciowa nawet insygnia cz1. której dałem 7 (w sumie większości dałem 7) jest jakaś nijaka. Gdyby jednak więźnia, zakon, księcia i insygnia nakręcił Gilliam na pewno było by lepiej. W sumie to nie miał bym też nic przeciwko temu żeby robił 2 pierwsze części(ale tu musu nie ma). Podsumowując to w zasadzie tylko czara ognia mogła by zostać jak jest.
A ja się cieszę że nie.
Oglądałem wszystkie filmy, które Gilliam reżyserował (oprócz The Miracle of Flight i Storytime, bo tego nigdzie nie znalazłem) ale jakby nakręcił pottera to miałbym dylemat - czy obejrzeć to gówno, tylko dlatego, że Gilliam jest reżyserem?
pottery są mimo wszystko naprawdę w porządku w porównaniu do innych ekranizacji książek dla młodzieży
Mnie sama fabuła tych książek odpycha, a jeszcze bardziej szaleństwo dzieciaków na ich punkcie. Pewnie gdybym był z 15 lat młodszy, to wtedy bym je przeczytał, a tak na szczęście mnie to już ominęło. Ekranizacje nie wiem jakie są, ale również nie mam na nie ochoty, a nazwisko Gilliama zbyt silnie by na mnie oddziaływało i mógłbym się złamać ;)
podejrzewam, że Gilliam nie miał żadnych szans na reżyserowanie bo musiał by się ściśle trzymać pierwowzoru, a wątpię czy by chciał być tak ograniczany. Co do Potterów to nie nazwał bym tego szaleństwem (Zmierzch tak bo to już jest zakrawa na kpinę jak się mocno ludzie o tą książkę wykłócają itd.) raczej wielką popularnością no i pomijając wszystko są to naprawdę porządne książki dla młodszego czytelnika.
i pewnie byś się nie rozczarował...
to jest reżyser który w filmy wkłada własną duszę...
podobnie jest z ekranizacjami Kinga, nie oszukujmy się są ciekawe choć "takie sobie", za wyjątkiem Lśnienia Kubricka bo on także wkładał w swoje filmy cząstkę duszy....
Tak tylko jego specyficzny styl nie każdemu odpowiada ...napewno nie masom .12 małp był bardzo wysoko budżetowym filmem i świetnym w moim przekonaniu ale ludzie nie walili na niego drzwiami i oknami.Podobnie było by z potterem było by gadanie ze zbyt mroczny ze zbyt szalony:DMi to odpowiada ale po pierwszej klapie finasowej studio by go wywaliło BO LICZY SIE KASA.
Oczywiscie moge sie mylic i istnieje szansa np jego wersje zarobiły by jeszcze wiecej o tych co są....