Nic dodać, nic ująć... Geniusz po prostu! Potrafi z mistrzowską precyzją przełożyć swoją wizję na ekran... Podziwiajmy go, bo na to w 100% zasługuje! Pozdrawiam wszystkich fanów tego wyjątkowego reżysera!
P.S.: No i oczywiście jako animator w ekipie M.P. też się świetnie sprawdzał :D
To najlepszy filmowiec, którego twórczość znam jako tako. Jego filmy przypominają mi przedstawienia teatralne, te które posiadam oglądam po kilka razy wcale się nie nudząc. Dobre pomysły i dopracowana scenografia oraz (że tak powiem) przygłupawe poczucie humoru to główne cechy filmów tego pana. Groteskowy sposób przedstawiania świata nieco przypomina twórczość całej grupy Monty Python, niestety mnie tak bardzo nie śmieszy. Cenię go przede wszystkim za wspólne dzieła Pythonów oraz "Przygody barona Munchausena" i "Fear and loathing in Las Vegas". Wprawdzie przedostatni film "Nieustraszeni bracia Grimm" nie jest zbyt udany ale i tak dla mnie Gilliam to pierwszoligowy reżyser. Szkoda że póki co nie widać w Polsce jego ostatniego filmu ale może kiedyś się go doczekam bo zapowiada się nadzwyczaj sympatycznie.